Author archives: Kasia
Tam, gdzie kwitną migdały - Santiago de Teide, Teneryfa
- Znasz holenderski Stroopwafel? Taki wafelek przekładany nadzieniem z syropu, brązowego cukru i masła i karmelu? Przepysznie słodki. A gdy położysz go na filiżankę z kawą, nadzienie rozpłynie się i będzie nęcił jeszcze bardziej. Nie da się powstrzymać cieknącej... no wiesz czego. A jak pachnie! J[...]
Wspinaczka na Czerwoną Górę i nagusi na la Tahita - Teneryfa yeah!
- Tam zawsze wieje. Urywa głowę. Plącze włosy i zatyka od siły wiatru. Nie takie jednak szlaki i szlaczki potrafi przejść pięciolatek z nadmiarem energii. Ważne, by na górze, jak to zazwyczaj bywa, czekał piknik z przekąskami. To napędza i się sprawdza. Zazwyczaj. Maszerujemy na Montaña Roja - [...]
Zrywka do Piekielnego Wąwozu - Barranco del Infierno, Teneryfa
- Żeby nie było. Że teraz to już uporządkowany dzień, praca od do, przedszkole, zakupy. Jest mniej szaleńczo. To na pewno. Nie zmieniamy miejsca pobytu co kilka dni lub tygodni, nie pakujemy dobytku do trzech podręcznych (!) walizek i nie zastanawiamy się, gdzie wylądujemy za jakiś czas, jak[...]
Zimno? Na Hot Water Beach nigdy! Nowa Zelandia
- - Zostaję! - pomyślałam i wkręciłam stopy jeszcze głębiej w mokry, gorący piasek na Hot Water Beach - Nikt mnie stąd nie ruszy! Znalazłam miejsce dostosowane do moich potrzeb cieplnych. Zimno? Wykop dół na plaży, który bardzo szybko zaleje się gorącą wodą z podziemnej rzeki wpływającej do oc[...]
Cathedral Cove - tunel dla olbrzyma, Półwysep Coromandel w Nowej Zelandii
- Zagubiony pingwin, skała z dziurą na wylot i wykopywanie na plaży własnego spa z gorącą wodą - takich zupełnie odmiennych od siebie elementów na jednym półwyspie byśmy się nie spodziewali. A jednak! Półwysep Coromandel był jak najwspanialsza zapowiedź całej Nowej Zelandii. Oszałamiające piękno[...]
Po prostu Auckland - Nowa Zelandia
- W Auckland dowiadujesz się, co to znaczy miasto po nowozelandzku. Jednak nie spodziewaj się tłumów, korków, ciasnoty i smogu. Tak jak my zdążyliśmy je polubić właśnie za tę "nienachalność", tak kilkoro Nowozelandczyków, z którymi o nim rozmawialiśmy, bardzo się krzywiło i zarzekało, że to okropne mi[...]
El Balito, Teneryfa - zakątek do schowania się
- To miejsce na Teneryfie nie jest oczywiste. Tak samo jak dojazd do niego. El Balito to zakątek, do którego trochę trudniej się dostać i na pewno nie jest on turystyczny. Ale kiedy uda się wam tam znaleźć mały skrawek lądu dla siebie, gwarantuję, że pozostaniecie kilka godzin. Nawet jeżeli nic sp[...]
Playa de Abama, Teneryfa - przyjemne odizolowanie
- To jeden z tych szybkich wpisów w ramach serii: "Przyjemniaste Miejsca na Teneryfie". Te miejsca, w które wybieraliśmy się w ciągu naszego półrocznego życia na wyspie, a które sprawiły, że tak dobrze się nam myśli o Teneryfie. Playa de Abama. Przyjemna z całą pewnością. Już od samego patrzeni[...]
Pocztówkowy Singapur - jak zwiedzać z dzieckiem? Spacerując!
- Chociaż to miejska dżungla równie dobrze mogłaby posłużyć jako tło dla przygód bohaterów dziecięcych historii (już takie napisałam i wydałam w książce o Singapurze: "Hej, Singapur! Mela Melulu w Mieście Lwa".) W którym innym mieście znajdziesz połączenie ryby z lwem, który pluje wartkim strumien[...]
Nusa Penida w Indonezji - nie wjeżdzaj... jeśli masz lęk wysokości
- Z tym lękiem wysokości to prawda. Nie dramatyzuję. Pourywane klify, kilkadziesiąt metrów w dół, strome zejścia, przestrzenie, wyrwy. Ale gdyby ktoś mi powiedział: "jedź, zobacz to wszystko jeszcze raz", nie wahałabym się ani chwili. Nawet lęk wysokości nie powstrzymałby mnie, by znowu znaleźć się n[...]
Malediwy - spełniony sen na wyspie Guraidhoo
- Świadomość, że mieszka się na skrawku ziemi na Oceanie Indyjskim jest niesamowita. Patrzysz w prawo w uliczkę - na jej końcu turkusowa woda, w lewo - turkusowa woda, w przód i w tył to samo. Raj, palmy, pudrowy piasek i samotne wysepki, na których jesteś ty i tylko ty. A do tego kołatające się myśli[...]